Victor de Zepp
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 1970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Mrągowa
|
Wysłany: Nie 20:28, 13 Kwi 2008 Temat postu: Przypowieść o zgubionej drachmie |
|
|
Chrystus opowiada przypowieść o pewnej kobiecie która mając dziesięć drach zgubiła jedna drachmę.
Przypowieść o zgubionej drachmie
"Albo, która niewiasta, mając dziesięć drachm, gdy zgubi jedną drachmę, nie bierze światła, nie wymiata domu i nie szuka gorliwie, aż znajdzie? A znalazłszy, zwołuje przyjaciółki i sąsiadki i mówi: "Weselcie się ze mną, gdyż znalazłam drachmę, którą zgubiłam" Tak samo, powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 1-10)." (Łk 15, 8-9).
Kobieta z przypowieści o drachmie zadaje sobie wiele trudu aby odnaleźć zgubioną drachmę. Jest ona osobą ubogą, jeżeli przyjmiemy, że cały jej majątek stanowi 10 drachm. Jednak dla kobiety jedna drachma to bardzo wiele. Aby ją odnaleźć, z przejęciem sprząta cały dom, wymiata wszystkie szczeliny i przeszukuje każdy kąt. A kiedy znajduje zgubiony pieniądz, cieszy. Bóg tak samo raduje się z odnalezienia, czyli nawrócenia, każdego zbłąkanego, odrzuconego, poranionego grzesznika, niezależnie od tego, kim on jest. On nigdy nie pozostawia samemu sobie człowieka, który zboczył z Jego drogi, lecz nieustannie go szuka. Bóg nie pragnie zguby grzesznika, lecz chce mu przebaczyć. Uboga kobieta nie może cieszyć się z tego, że zgubiła drachmę.
Tą zgubiona drachma są nie tylko poszczególni ludzie ale cała ludzkość. Chrystus przyszedł na świat aby odnaleźć zagubiona ludzkość i z powrotem doprowadzić ja do Ojca. To doprowadzenie do Ojca polega na ty, że każdy ponownie zacznie go kochać. Syn Boży stał się człowiekiem również w tym celu aby zjednoczyć rozbitą przez grzech, nienawiść ludzkość. Bóg stwarzając świat chciał aby ludzkość, była jedna wielka rodziną, niestety przez grzech wkradł się egoizm i nienawiść, to spowodowało rozbicie ludzkości, stworzeni przez Boga ludzie przestali tworzyć wspólnotę, często ich życie ze sobą jest zaprzeczeniem tego czego pragnął Bóg. On bowiem chciał aby ludzkość była obrazem jedności jaka istnieje w Bogu, jedności wszech odrębnych osób które tworzą jednak doskonała wspólnotę, jedną Rodzinę Bożą .
Bóg wzywa całą wspólnotę do radości z nawrócenia grzesznika. Chrześcijanin to ktoś, kto miłość do Boga łączy z miłością bliźniego. A ten, kto kocha swego bliźniego, pragnie jego zbawienia, a nie jego zguby.
Nasuwa się tu jeszcze pytanie: czy naprawdę Bóg woli jednego nawróconego grzesznika od dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych? Porównanie to ma na celu po prostu oddanie wielkiej radości, którą odczuwa Bóg w chwili, gdy grzesznik się nawraca. Bowiem sprawiedliwi są bezpieczni, a grzesznik szedł na zatracenie.
TEOLOGIA W PYTANIACH I ODPOWIEDZIACH, KS. MICHAŁ KASZOWSKI
SEMINARIUM ROTRI, ABP, LORENZO DE MEDICI
Post został pochwalony 0 razy
|
|