Przysięga MSWiZ

Leipzig

Ja, Lukas von Leipzig, obywatel Niepodległego Królestwa Surmeńskiego, uroczyście przysięgam, że jako Minister Spraw Wewnętrznych i Zagranicznych będę zabiegał o pomyślny rozwój Ojczyzny i godnie reprezentował Królestwo Surmeńskie w stosunkach międzynarodowych. Przysięgam także wierność Konstytucji i Królowi, który jako Najwyższy Zwierzchnik Surmenii powołał mnie do służby Królestwa.

MlyneQ · Wysłany: Pią 13:36, 02 Mar 2007 Temat postu:

A ja mam pytanie...z jakimi państwami konkretnie Sumrmenia ma różne "umowy"(jeśli mozna to tak nazwać) o wzajemnej współpracy itp... Tkaie pozytywne?

Leipzig · Wysłany: Sob 20:29, 03 Mar 2007 Temat postu:

Służę i objaśniam:) Traktaty o współpracy mamy z:
Austro-Węgrami,
Królestwem Pomorza (pierwsze słyszę o tym quasi-państwie)
Dreamlandem, Scholandią i Natanią
Al Rajnem
Nowalem
Luminatem Wiosennej Róży
Tirecją i Zongyą (de facto nieaktualne, ale nie będziemy odnawiać, za duże u nich zamieszanie)

Konkludując i reasumując - z ważniejszymi istniejącymi mikronacjami mamy nawiązane stosunki.

Ponadto należymy do niedawno powstałej OPM oraz Rady Współpracy Królestw.

MlyneQ · Wysłany: Sob 20:47, 03 Mar 2007 Temat postu:

Dziękuję za jakże skrupulatną odpowiedź :)

PS Z Al Rajanem mamy taką umowę, a ostatnio się tak pokłóciliśmy ;D

Martyna Martens G · Wysłany: Nie 13:45, 04 Mar 2007 Temat postu:

Nie da się nie pokłócić... Wszystko przez tego Abladena :/ I ten ich niesprawiedliwy sąd :/ Godne pożałowania...

MlyneQ · Wysłany: Nie 14:14, 04 Mar 2007 Temat postu:

No tak, ale Martyno, tak na prawde my wiemy, że "Cep" to Zepp itp, ale on może się zaprzeć i jak mu to udowodnić? Nie da się!

Leipzig · Wysłany: Nie 15:16, 04 Mar 2007 Temat postu:

Z Al Rajnem nic nie robię, nie zasługują na to;)
A tak na poważnie - jeden pajac, który coś głupiego napisał to nie całe państwo... Dlatego ja żadnych not protestacyjnych nie słałem. Po co wyciągać gówno na wierzch?

MlyneQ · Wysłany: Nie 16:09, 04 Mar 2007 Temat postu:

;) Nie ma po co...a właściwie to jak słabo znam Rajańczyków...javy oni są?

Martyna Martens G · Wysłany: Nie 17:57, 04 Mar 2007 Temat postu:

JA się zajmuję "wyciąganiem gówna na wierzch", bo trzeba pokazać ludziom jaki świat naprawdę jest, a landrynkowy to na pewno nie jest. Ja sobię nie pozwolę, żeby jakiś debil mnie w ten sposób traktował.

MlyneQ · Wysłany: Nie 20:21, 04 Mar 2007 Temat postu:

Być może inni Rajańczycy nie są tak "głupi" jak ten...:) Nie znam ich..

Martyna Martens G · Wysłany: Nie 22:54, 04 Mar 2007 Temat postu:

JA też nie. No i widzisz jak kto jest. Przez dwóch typów ja już nie mam neutralnego zdania o tym v-państwie... Chodzi mi oczywiście o to, że mam w pewnym stopniu o zabarwieniu negatywnym, rzecz jasna ; )

MlyneQ · Wysłany: Wto 13:27, 06 Mar 2007 Temat postu:

Rzecz jasna :)

No i po co im tacy mieszkańcy, którzy tylko psują im reputacje :) ?

Martyna Martens G · Wysłany: Wto 18:19, 06 Mar 2007 Temat postu:

U nas też byli.

MlyneQ · Wysłany: Wto 18:25, 06 Mar 2007 Temat postu:

Ale nie wielu...a kokretnie kogo masz na myśli? Olecha?xD Coś ostatnio do niego wracamy xD

Martyna Martens G · Wysłany: Wto 19:14, 06 Mar 2007 Temat postu:

No to dobrze. Musimy sobie przypominać takie rzeczy, nie można być takim nacjonalistą ;P