Mapa Drogowa

MlyneQ · Wysłany: Sob 13:52, 03 Mar 2007 Temat postu:

Dobra niech bedzie. xD

Martyna Martens G · Wysłany: Sob 15:52, 03 Mar 2007 Temat postu:

Nie niech będzie, mnie coś takiego po prostu cholernie irytuje. Ja jak się czegoś podejmę to staram się to jak najlepiej zrobić, a jak wiem, że sobie nie poradzę, to się za to po prostu nie biorę...

MlyneQ · Wysłany: Sob 17:02, 03 Mar 2007 Temat postu:

No ale...dobra nie ważne...a włąściwie to bardzo ważne...Ministrze, odewij się!

Leipzig · Wysłany: Sob 20:23, 03 Mar 2007 Temat postu:

Jestem:P
Co do mapy: wnioskodawcą jest król, jak rozumiem? Bo mam kilka pytań/wątpliwości/sugestii.

Co do tego, że się tym nie zająłem: ja byłem święcie przekonany, że ta kwestia jest załatwiona. Ale nie jest.

Pani Martyno, a kimże Pani jest, że tak Pani mnie krytykuje?

Martyna Martens G · Wysłany: Nie 13:46, 04 Mar 2007 Temat postu:

Senatorem. Mam prawo do własnego zdania na ten temat.

MlyneQ · Wysłany: Nie 14:13, 04 Mar 2007 Temat postu:

Nie kłóćcie się! Po prostu różnica zdań i troche ostrej krytyki...ja bym proponowała mniej krytykowania ale też wiecej działania, bo kłónie niszczą...

Martyna Martens G · Wysłany: Nie 22:57, 04 Mar 2007 Temat postu:

Uważam, że działam dostatecznie, Młyneq. I to jest moja sprawa w jakim stopniu będę sie angażować. Poza tym to nie ja tu zawiniłam. Nie chciałam skrzywdzić Pana Leipzig'a, ale wypowiedziałam w charakterystyczny dla mnie sposób swoje zdanie. Przepraszać, że żyję?

Leipzig · Wysłany: Pon 16:14, 05 Mar 2007 Temat postu:

Jeśli można;D

Martyna Martens G · Wysłany: Pon 17:26, 05 Mar 2007 Temat postu:

Nie będę ; )

MlyneQ · Wysłany: Wto 13:25, 06 Mar 2007 Temat postu:

Nie chodziło mi o to, aby przepraszać że żyjesz xP

Faktycznie to Twoja sprawa w jakim stropniu będziesz się angażować, ale wydaje mi się, że własnie w "kłótni" jednym z czynników było to, że Pan Leipzig nie wykonał jakiegoś tam obowiązku ;] w koncu moze angazuje sie mniej i zagląda tu 1 na tydzien albo jakos inaczeej [ps to tylko "przykłąd"] xD

Pozatym powiedziałam "Nie kłóćcie się", a nie "Martyno, za mało sie angazujesz"

Leipzig · Wysłany: Wto 17:47, 06 Mar 2007 Temat postu:

Ja wychodzę tylko z założenia, że "mowa jest srebrem, a milczenie złotem". Dlatego aż tak dużo mnie nie widać.

Martyna Martens G · Wysłany: Wto 18:18, 06 Mar 2007 Temat postu:

Wychodzę z tego samego założenia, ale w prywatnym zyciu. Tutaj stosuję inne zasady ; ) Powiedziałam co mi nie pasuje i tyle. Już więcej nie będę się wtrącać, bo i tak zawsze będę "bebe".

MlyneQ · Wysłany: Wto 18:26, 06 Mar 2007 Temat postu:

E tam xD wcale nie jesteś bebe :) Masz swoje zdanie i tyle...xD

Martha SzalPal · Wysłany: Wto 18:29, 06 Mar 2007 Temat postu:

MlyneQ · Wysłany: Wto 18:55, 06 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

haaa:)

A raz jest moda na srebro a raz na złoto...raz na szyk a raz na kicz xD